środa, 2 grudnia 2015

Rozbierz mnie...

Proszę rozbierz mnie, ale chwileczkę...
Nie rozpinaj moich guzików, nie wkładaj rąk pod moje ubrania, nie obnażaj mnie z bielizny...
Rozbierz mnie z milczenia, naucz mnie ze sobą rozmawiać. Rozepnij wszystkie niedomówienia, które zbyt starannie zapinam. Wyzwól moje biodra ze wstydu. Wstyd niech spadnie z mych ramion. Kopnij to wszystko w kąt. Przytul mnie do siebie i otul pewnością. Po prostu bądź, rozmawiaj ze mną, zjedz czekoladę, spaceruj w deszczu i skacz wprost w kałużę. Bo najpiękniejsze relacje w moim życiu to te nie zaplanowane, to Ty...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz